Do Białoszewskiego z okresu debiutu chętnie się przyznawali wyznawcy krakowskiej Awangardy. Przypisywała niedole swego drugiego małżeństwa oraz nieszczęścia syna gniewowi Boga, który każe jej odpokutować błędy i uciechy młodości. Toż samo powiada dawny wiersz grecki tej treści: „Bogowie sprzedają nam wszelkie dobro, jakie nam dają”; to znaczy, nie dają nam żadnego czystym i doskonałym, którego byśmy nie kupowali ceną jakiegoś zła. Chmielem. — Widział ich pan zapewne oboje w lesie Peer skinął głową. Mimo to upodobaniami swymi, życiem osobistym pozostał w kręgu świata artystycznego, z którym był w serdecznej zażyłości.
Frida - W trosce o los brata Szlomit zastrzegła: — Uczynię to, ale przedtem przysięgnij, że nie wyrządzisz mu krzywdy.
Po tej rozmowie Żyd pożegnał się z Grekiem i wrócił do Jerozolimy. Przyzwyczajenie łagodzi stopniowo surowość reguł; pożądania cielesne usypia i poskramia sama właśnie wstrzemięźliwość: nic ich tak bowiem nie podsyca jak popuszczenie cugli i praktyka. Błyskawice, które widziałeś, lecą na spotkanie z królem Dawidem. Wszystkiegom się spodziewał, ale nie takiego powitania. Nasza piechota maszeruje na dzień około trzynastu mil egipskich. Wojciech został sam jeden w starym domostwie, które ocalało od ognia, jako dziedzic obszernych, ale pustych ziem, poprzednio do całego włodyczego rodu należących. Sam przed sobą wyznawał, że owe pytania były folgą dawaną słabości i dawnemu uczuciu. Trzynastego kwietnia przebyliśmy wczesnym rankiem progi skalne i wysiedli na ląd. Nie miał też król bliższego ode mnie konfidenta; mogłem wybierać między starostwami jako między orzechami, a rozdawać je tak łatwo jak ufnale. Morawski, …nie razi, że tu greckie panie Mówią dość śmiałą mową, a panienki, Niepowstrzymane swym greckim sumieniem, Zwą często rzeczy… właściwym imieniem… bo myśli i cele każdej komedii Arystofanesa, a tej przede wszystkim, są, w całym tego słowa znaczeniu, na wskróś etyczne. — Aaa… — zdziwiła się panienka.
„Tak, młody człowieku mówił mi, logicznie biorąc, kobiety powinny najbardziej kochać starych mężczyzn: taki jej nigdy nie zaspokoi, więc go ciągle pragnie”… Oho przepadło, fiut Już zapomniałem, co chciałem mówić o fizjologii i patologii słowa.
Mój ojciec widział ją kiedyś na własne oczy, gdy w jasną, księżycową noc musiał iść przez las. A wszystkie oczy zwróciły się ku niemu, wszystkie usta poczęły szeptać: — Pan Kmicic Kmicic Kmicic… tam, obok Billewiczów Lecz ksiądz skinął ręką i począł czytać dalej wśród głuchego milczenia: „Który chorąży orszański, lubo w początkach nieszczęsnej owej szwedzkiej inkursji po stronie księcia wojewody się opowiedział, przecie uczynił to nie z żadnej prywaty, ale z najszczerszej ku ojczyźnie intencji, perswazją tegoż księcia do błędu przywiedzion, jakoby taka jeno, a nie inna droga salutis Reipublicae zostawała, jaką sam książę kroczył A przybywszy do księcia Bogusława, który za przedawczyka go mając, wszystkie nieżyczliwe praktyki przeciw ojczyźnie jaśnie przed nim odkrył, nie tylko pomieniony chorąży orszański na osobę naszą ręki podnosić nie obiecywał, ale samego księcia zbrojną ręką porwał, aby się za nas i za utrapioną ojczyznę pomścić…” — Boże, bądź miłościw mnie grzesznej — zawołał niewieści głos tuż około pana Andrzeja, a w kościele zerwał się znowu gwar zdumienia. i którą owi dobrzy bakałarze, natura, młodość i zdrowie sączą im nieustannie w duszę. Spodnia warstwa lodu podziurawioną była, — kilka razy noga wpadała mu w przepaść; wtedy stawał i cały dwustofuntowy mój ciężar utrzymywał na jednej nodze, drugą ostrożnie z dziury wydostawał i przyduszonym głosem mówił ze złością: — Trzymać się ta równo nie gibotać Dziwię się dziś, jakim cudem nie dałem mu wówczas tak zwane „w łeb” za wyrażone w tej formie przestrogi, — ale wówczas… byliśmy nad przepaścią, na załamujących się lodach, na usuwającem się oparciu stóp, — byliśmy równi. Świadczył o tem regularny oddech, wyrażający ową czysto filzjologiczną funkcję, która, nawskroś płynna, nie posiada gęstości ani słowa ani milczenia; oddech jej, nieświadomy niczego złego, wydobywający się raczej z pustej trzciny niż z ludzkiej istoty, był naprawdę rajski, był dla mnie niby czysty śpiew aniołów. Przy wozach był jakiś człowiek; powiedział mu coś Woroba, a on kazał mi wleźć do woza pod poklat i tam siedzieć, a nie wychylać głowy, aż kiedy za miasto wyjedziemy. Jeśli spodziewał się od niej choć pośmiertnego żalu, to i w tem się zawiódł… Muszę paniom pokazać kiedyś jeden jego list. Henryk Sienkiewicz Potop 544 Tu zaczął wszystko opowiadać, jak się odbyło, jako marszałka do decyzji tak pomyślnej doprowadził. Cóż robić Jednak nie rozpaczamy; pozwolono nam zostawić następcę takiego, jakim tylko ty być możesz. Wreszcie widząc, że to pisanie trwa zbyt długo, zapytałem, co myśli o mojej propozycyi. Nawet z ową szlachtą polską, która bawiła w mieście i zajmowała publiczne gospody, pobudowane od czasu króla Zygmunta III na ulicy Długiej, nie wszedł pan Kmicic w bliższą komitywę.
Mówimy sobie: „Gdybyż ona mogła za życia pojąć, co czyni, gdybyż wiedziała, że po jej śmierci nic się przede mną nie ukryje” Tak oto wygląda błędne koło. — Przyjdzie do tego wszędzie — mówił szlachcic. — Ha Uważałeś Michał po tamtej jeszcze płacze, atoli jeśli mu która do duszy przypadnie, to pewnie hajduczek, bo ona do tamtej podobniejsza, jeno mniej oczyma strzyże, jako młodsza. A przymiotnikiem „tragiczny” nie posługuje się jako uwznioślającym epitetem, ale w jego pełnym brzmieniu: nieunikniony, opłacony winą niezawinioną. Tygellinus nie może dotąd wyrobić dla mnie rozkazu, bym sobie żyły otworzył. — Pod Nowym Kownem też może najmniej się nas spodziewają — zauważył Czech — właśnie dlatego, że dopiero co was pobili. Sędziowie przestudiowali akta w domu, mają już zapewne swoje zdanie, z góry ziewają na myśl, że trzeba im będzie wysłuchać długich — i poniekąd bezprzedmiotowych — mów adwokatów; ale przypuszczam, że sędziowie Sądu Najwyższego mają tę wprawę, aby podczas mowy adwokata myśleć o czym innym. Zarówno skarżąc się na upadek wartości, jak bez przyczyn głosząc melancholię i znużenie, odcinano się wyraźnie od poprzedników, a to przecież było celem przeżycia. Rzekł bóg i między tłumy waleczne się rzucił. Ożywiało ją już tylko nieświadome życie roślin, drzew, życie bardziej inne od mojego, dziwniejsze, a mimo to bardziej należące do mnie. — Owszem, zgadzam się na to najzupełniej — żywo odparł faraon. starostwo otwock wydział komunikacji
Jak rzekł, tak i zrobili.
Zaraz po posiłku stanął na wzniesieniu pod tym samym krzyżem, pod którym zginął Hamilton, a starszyzna polska i tatarska podchodziła ku niemu z kolei, mając zakarbowany na laskach ubytek ludzi, i czyniła relacje. Tak więc Menelaj w gronie przyjaciół i gości W komnatach swego zamku hucznie biesiadował. Przecież będziesz mówił o maase merkawie. Rabi Eliezer dyskutowany przedmiot określił jako czysty, natomiast pozostali mędrcy określili ten przedmiot jako nieczysty. Podaj mi rękę, czuły, drogi bracie, I stąd czym prędzej do domu mnie prowadź. Pierwszy Mładanowicz padł ofiarą niedołężnego swojego głupstwa z rąk Gonty, który, jak sam wtedy powiedział, robi mu tę przysługę dlatego, że był chrzestnym ojcem jego dzieci.